piątek, 8 lutego 2013

Ciekawe cytaty z książek

Ciekawe cytaty z książek, które czytałem i filmów, które obejrzałem:

"Człowiek jest indywiduum i jako taki, jest jednocześnie sobą i całym rodzajem ludzkim, w taki sposób, że cały rodzaj ludzki uczestniczy w jednostce, a jednostka w całym rodzaju ludzkim"
Soren Kierkegaard - "Pojęcie lęku"
"Jednoczymy się tylko - gdy lufa przy skroni...
Kiedy nas trawi ogień lub zalewa woda...
Umiemy żyć w gorączce lub w podgorączkowym...
Ten naród przy trzydzieści sześć sześć się pożera..."
Marek Koterski - "Dzień świra"
"Akt miłosny jest wyznaniem. Egoizm tu krzyczy, próżność się odsłania albo też wychodzi na jaw prawdziwa wielkoduszność."
Albert Camus - "Upadek"
"Prawdziwa miłość jest czymś wyjątkowym, zdarza się mniej więcej dwa lub trzy razy na wiek. Poza tym próżność lub nuda."
Albert Camus - "Upadek"
"Ludzie są z natury dość słabi, dlatego podoba im się przemoc."
Andrzej Szczypiorski - "Początek"
"Nie należy słuchać tych moralistów, którzy powiadają, że trzeba paść na kolana i poniechać wszystkiego. Trzeba tylko iść naprzód w ciemnościach, trochę na oślep i próbować czynić dobrze."
Albert Camus - "Dżuma"
"Jesteśmy jeno kłamstwem, dwoistością, sprzecznością; kryjemy się i maskujemy sami przed sobą."
Blaise Pascal - "Myśli"
"Bo zbyt już doprawdy niemądrzy są ci, którzy sądzą, że szczęście człowieka polega na jakimś prawdziwym stanie rzeczy poza nim: ono polega na jego własnym co do tego złudzeniu."
Erazm z Rotterdamu - "Pochwała głupoty"
"Nieszczęśliwi lubią mówić o swoim nieszczęściu."
Gustaw Herling-Grudziński - "Wieża"
"Człowiek, który traci swą intymność, traci wszystko. A człowiek, który się jej pozbywa dobrowolnie, jest potworem".
Milan Kundera - "Nieznośna lekkość bytu"
"Jedynie samotność jest w życiu człowieka stanem graniczącym z absolutnym spokojem wewnętrznym, z odzyskaniem indywidualności."
Gustaw Herling-Grudziński - "Inny świat"
"Siła bomb wodorowych. To jedyne, co dziś może napełniać optymizmem."
Marek Hłasko - "Ósmy dzień tygodnia"

sobota, 2 lutego 2013

Moje zdanie o stolicy - Warszawie

 Polemika z kolegą:

"W każdym cywilizowanym kraju stolicą jest to miasto, które na to zasłużyło."

Oj nie w każdym, na przykład w Brazylii stolicą powinno być raczej Rio de Janeiro, a w USA np. Nowy Jork czy Filadelfia. A tak mamy odpowiednio: Brasilię i Waszyngton. Jeśli chodzi o Amerykańców, to dali oni taką stolicę, a nie inną, by stolica nie należała do żadnego stanu i by żaden stan nie był przez to uprzywilejowany. Przypominam, że Waszyngtom leży w Dystrykcie Columbia, który nie ma praw, jakie mają poszczególne stany. A co do Brasilii - to przeniesiono tam stolicę właśnie z powodu, który był jedną z przyczyn przeniesienia stolicy do Wawy -bo leży w centrum kraju, na przecięciu szlaków handlowych. Tak się bowiem składa, że Warszawa leży na skrzyżowaniu szlaków handlowych ze wschodu (Rosja) na zachód (Niemcy i jeszcze dalej) oraz z północy (Gdańsk, Gdynia) na południe (Śląsk). Niestety, Kraków nie leży na przecięciu tych szlaków. Czyli towary do stolicy podróżowałyby dłużej niż teraz.

"swoje trzy zdania musiał wtrącić ten pier***ony wazeliniarz. Pieprzony Szwed, co mu w ogóle do głowy strzeliło. Ludzie na jaką cholerę ten gościu przenosił się do Warsy?"

Tutaj trochę wieje nacjonalizmem ("pieprzony Szwed") oraz emocjami. Wrzuć na luz! Ja rozumiem, mogłeś być wzburzony, ale bez przesady, przeczytaj swój twór jeszcze raz, na spokojnie. A co do przyczyn przeniesienia stolicy, to jedną już wymieniłem, a teraz kilka kolejnych:
-Bliżej do Szwecji. Wiadomo, że wtedy zagrażali nam Szwedzi, i władza musiała być bliżej miejsca, gdzie są konflikty. Poza tym dynastia Wazów była też wmieszana w konflikt dynastyczny (bo ta gałąź, która panowała w Polsce, miała prawa do korony Szwecji, ale została ich pozbawiona). Chcieli więc Wazowie wrócić na tron Szwecji.
-Położenie w centrum kraju.
-Bliżej do Gdańska (jedyny polski port)
I jeszcze parę innych powodów.

"Dobra, dobra żeby nie było, że tak bezpodstawnie atakuję warszawiaków udowodnię, że lepiej dla Polski byłoby gdyby stolicą pozostał Kraków lub nawet Gniezno."

Zapamiętajcie to Gniezno! Zaraz coś będzie fajnego! A czepiasz się naprawdę nie dość, że bezpodstawnie, to jeszcze bez argumentów.

"Czym była Warszawa w XVI wieku. Była wiejską wiochą."

Ha, ha, ha! A czym było wtedy Gniezno? Człowieku, czy ty śpisz na historii? Gniezno już ok. XIII w. było bez znaczenia, mniej więcej takie dzisiejsze Siedlce (nie obrażając mieszkańców tego miasta). A Warszawa wiochą nie była! To było prężnie rozwijające się miasto!

"Z przeniesieniem stolicy do takiej dziury wiązały się wielkie koszty budowy różnych budynków, infrastruktury. A w Krakowie to wszystko już było. No normalnie strata kasy (gdybym był złośliwy to mógłbym powiedzieć że przez Warszawę doszło do rozbiorów!)"

Gdybym ja był złośliwy, to bym powiedział, że przez ciebie jest w Polsce 20% bezrobocia. Nie podam argumentów, bo ty też ich tu nie podałeś. A pieniądze, które straciła Polska z powodu przeniesienia stolicy były kroplą w morzu pieniędzy straconych przez "liberum veto" itd. Polska i ze stolicą w Krakowie zostałaby rozebrana. Przed chwilą poza tym proponowałeś Gniezno na stolicę -a tam była infrastruktura itd.? A w Warszawie infrastruktura była (przypominam o szlakach handlowych!).

"No ten głupi wazeliniarz mógł chociaż coś zrobić żeby Warsa wyglądała jakoś ciekawiej."

Ja mam pomysł! Pomalujmy cały asfalt w Wawie na czerwono, drzewa na niebiesko, a Wisłę zafarbujmy na ultrafioletowy (nie trzeba nawet farbować, bo Wisła jest ultrafioletowa). To nic, że bez sensu, ale jak ciekawie!

"Dzisiaj gdy wjeżdża się do Warszawy ma się wrażenie jakby się było w zwykłym mieście(chociaż tu jest w miarę ciekawie)."

A kto powiedział, że stolica ma być niezwykła? To wybierzmy na stolicę wioskę, w której mieszka 100 osób, ale za to mieszkańcy na co dzień chodzą na rękach i śpiewają "Bogurodzicę". No i co, że wiocha? Ale ciekawie!

"później jest to wielkie gówno czyli śmierdzący socjalizmem Pałac Kultury i Nauki"

Gdyby tylko w Warszawie były pomniki komuny! A co, w Krakowie ich nie ma? Popatrz na Nową Hutę. Prawie wszędzie są takie pamiątki. U mnie w Zabrzu, na przykład, stoi sobie pomnik Wincentego Pstrowskiego (jeden z pierwszych przodowników pracy w Polsce, jako górnik zrobił w 1947r. 358% normy). Gdyby z powodu obecności bądź nieobecności jakiegoś socjalistycznego obiektu wybierano stolicę, to musielibyśmy mieć stolicę za granicą! Tak, tak, w Gnieźnie też są takie pomniki:-).

"Załóżmy że do Warsy przyjeżdża zagraniczny turysta. Wysiada sobie na dworcu głównym w Warszawie nieświadomy tego co za chwilę zobaczy. Swe kroki kieruje do wyjścia spotyka kilku bezdomnych żebraków i w końcu wychodzi na powierzchnie by zaczerpnąć swieżego powietrza(ponoć w centrum miasta miał być park Łazienkowski). Już jest na zewnątrz rozgląda się wszędzie widzi jakiś bazar, a w oddali pomnik socjalizmu Pałac Kultury i Nauki"

To sobie wysiądź na dworcu w Krakowie. Też jest tam bazar! I też jest masa brudnych ludzi, wybudowanych za komuny "domów" i innego syfu. Nie tylko Warszawa jest taka. I pokaż mi polskie miasto bez żebraków (oprócz Konstancina). Nie, w Gnieźnie też są żebracy:-).

"rzekomo jedna z atrakcji turystycznych [PKiN]. Jeśli ktoś chce sobie popatrzeć na ziemię z wysokości to już prędzej pojedzie do USA lub chociażby do Francji."

O tak, pojedzie do Francji czy USA, żeby zobaczyć panoramę Warszawy. Poza tym, kogo stać (oprócz mieszkańców Gniezna:-)) na wyjazd do Francji, czy USA, tylko po to, żeby sobie jakieś miasto z góry zobaczyć?

"Z drugiej strony gdyby tych milionów ton betonu nie było to w samym centrum Warsy rosłaby najzwyklejsza w świecie łąka."

Nie to, co Gniezno:-) Człowieku! Ja też mogę powiedzieć: "gdyby nie te 23 dziewczyny, to w klasie byliby sami chłopcy". Sensu to nie ma (ale przynajmniej jest CIEKAWIE:-)).

"I co Zamek królewski przewsłonięty rusztowaniem, jakiś pomnik osrany przez gołębie."

Ostatnio byłem w Wenecji, a jakiś ważny zegar (zabytek jakowyś), był zasłonięty rusztowaniami z powodu remontu. Czyli Wenecja nie jest zabytkowa? A co do pomników... gołębie srają wszędzie, w Krakowie też (popatrz np. na pomnik Mickiewicza).

"Nie daj boże gdyby w jakiś sposób turysta dostał się na stadion X-lecia. Bo wtedy nawet najodporniejszym zbierze się na wymioty. Tutaj przestępstwa, narkomanizm, szachrajstwo jest na porządku dziennym."

Przestępstwa, narkomanizm, szachrajstwo są na porządku dziennym w całej Polsce, nie tylko w Wawie. To tak, jakbyś powiedział "tą część bagna trzeba zakopać, bo śmierdzi", zapominając, że śmierdzi całe bagno.

"Nawet mecze piłkarskie są rozgrywane przeważnie na stadionie Legii który do tego się w ogóle nie nadaje."

Tu się zgodzę, ale mam jedno zastrzeżenie -w Polsce W OGÓLE nie ma stadionów, które się nadają do gry.

"Nawet prognoza pogody jest ustawiona pod warszawiaków."

"WARSZAWO NIENAWIDZĘ CIĘ!!!"

A ja NIENAWIDZĘ LUDZI, KTÓRZY BEZ CHWILI POMYŚLUNKU POWTARZAJĄ OGRANE JUŻ HASŁA I PUSTE SLOGANY, NIE PRÓBUJĄC ZGŁĘBIĆ TEMATU!!! Bo tak, niestety, jest -ludzie nie zastanawiają się, a jedynie powtarzają coś, co kiedyś usłyszeli, nie myśląc w ogóle, czy ten ktoś miał rację. Nie chciałem w tym arcie chwalić Warszawy, bo rzeczywiście nowoczesna ona nie jest (a na pewno nie tak nowoczesna, jak być powinna), ale pragnąłem pobudzić was do myślenia i wyrobienia sobie WŁASNEGO zdania na temat stolicy.